Includes unlimited streaming of Bezwzględność
via the free Bandcamp app, plus high-quality download in MP3, FLAC and more.
ships out within 7 days
10PLNor more
lyrics
Ten cień wygląda jak człowiek
On wygląda dokładnie jak ja
On światłem latarni samym żyje
Ja niebytem własnym tę ulicę przemierzam
Tą samą niezmiennie od lat
Bardzo chciałbym na niej światła już zgasić
Ten bruk jest twardszy niż wczoraj
Ten cień wgląda dokładnie jak ja
Ulica jest taka zimna
Ciemność ją z wolna połyka
Ty wyglądasz dokładnie jak ja
Smutna wizja więzi naszej
Ta więź to jedno spotkanie
Noc, bruk i rozczarowanie
Ginące za nami ślady przeszłości
Przyszłość umarła w łonie zwiotczałym
Ten cień jest coraz bliżej
Nasze spojrzenia skrzyżują się prędko
Co za nim, tego nikt nie wie
Pustka i oddech urwany
Wiem, że czas nie nadejdzie
Widziałem już zbyt wiele
Kiedyś ta latarnia zgaśnie
Nie widząc, staniemy się jednym
Znowu rozbijasz się o najwyższy mur
Z głowy i serca miazga zostaje
Jakim niby kurwa prawem
Za czyim kurwa pozwoleniem
Kto niby kurwa dał ci zgodę
Kto ci kurwa oddychać pozwolił
Kto ci kurwa pozwolił chcieć
Kto cię wpuścił na tę ulicę
Kto ci pozwolił ten cień mijać
Kto ci kurwa pozwolił patrzeć
Kto ci kurwa pozwolił jeść
Kto ci kurwa pozwolił srać
Kto ci niby pozwolił dotykać
Kto ci niby pozwolił śnić
Kto ci niby zabronił się zabić
Kto ci niby każe tu być
Kto ci niby zabronił zabijać
Kto ci niby gwałcić zakazał
Kto ci zabronił w płomieniach świat stawić
Zgasić latarnię i cień uśmiercić
Rozbić ją najlżejszym kamieniem
I potknąć się o najcięższy bruk
Kto ci zabronił ulicę gryźć
Kto ci zabronił mrok tulić do snu
Ten cień wygląda jak człowiek
A jego wygląd znaczy śmierć
To tylko oczekiwania znak stary
Przebić sztyletem łono zwiotczałe
Noc późna, a słońce nie wstaje
Końca dobiega wędrówka twoja
Światło latarni zostawiłeś za sobą
I on tam został, tak, razem z tobą
Ten cień wygląda jak człowiek
On wygląda dokładnie jak ja
Smutna wizja nędzy ludzkiej
Bruk jest twardszy, ulica zimniejsza
supported by 4 fans who also own “Smutna wizja nędzy ludzkiej”
Bloody hell the vocals here are absolutely majestic; supremely dynamic with loads of variance in style while maintaining a visceral brutality. The atmospheric elements are gracefully and artfully intertwined but make no mistake, this is ruthless black metal first and foremost. Band synergy is also stunning and can be felt through my speakers; everything is just so masterfully packaged together. Faith
The metal’s band revelatory new record crosses genres and styles, effortlessly combining seemingly incompatible subgenres. Bandcamp Album of the Day Apr 26, 2024